Singiel Ralpha Kamińskiego pochodzący z płyty zatytułowanej „KORA". Oryginalnie piosenka „Po prostu bądź” pochodzi z ósmego albumu studyjnego grupy Maanam, wydanego w 1996 roku. W wersji Ralpha Kamińskiego utwór zyskał zupełnie nową aranżację. Tłumaczenie hasła "nic nie mówi, że musisz" na angielski. nothing says you have to jest tłumaczeniem "nic nie mówi, że musisz" na angielski. Przykładowe przetłumaczone zdanie: Nic nie musieliśmy mówić, czułem, że już nigdy nie będziemy musieli nic mówić. ↔ There was nothing left for us to say, and I felt that we would never – Nie ma być perfekcyjnie, ma być po Twojemu. Nie bierzesz przecież udziału w plebiscycie na kobietę miesiąca! – przekonuje Jowita Radzińska z fundacji Gerlsy. W ramach kampanii na rzecz zdrowia psychicznego kobiet #wKobiecejGłowie zapytano ekspertów, w jaki sposób odpuścić i odrzucić presję bycia perfekcyjną oraz jak wygospodarować czas na relaks i odpoczynek niezbędny do W Ebookpoint znajdziesz: Po prostu bądź, autor: Magdalena Witkiewicz, wydawnictwo: Filia. Produkt dostepny w formacie: Ebook. Pobierz i przeczytaj darmowy fragment. Po prostu bądź Książka. Możemy się umówić i zawrzeć pewien pakt On był miłością jej życia, gdy go zabrakło jej świat runął. Została pustka i jeszcze ktoś Vay Tiền Nhanh Chỉ Cần Cmnd. – Nie ma być perfekcyjnie, ma być po Twojemu. Nie bierzesz przecież udziału w plebiscycie na kobietę miesiąca! – przekonuje Jowita Radzińska z fundacji Gerlsy. W ramach kampanii na rzecz zdrowia psychicznego kobiet #wKobiecejGłowie zapytano ekspertów, w jaki sposób odpuścić i odrzucić presję bycia perfekcyjną oraz jak wygospodarować czas na relaks i odpoczynek niezbędny do zachowania odpowiedniego balansu psychicznego. Przeczytajcie, co odpowiedzieli. Kobiety chcą być idealne, tylko po co? My, kobiety, chcemy być idealne i perfekcyjne we wszystkim, co robimy. Za każdym razem chcemy dawać z siebie 100 procent. Nie chcemy zawieść rodziny, przyjaciół, pracodawcy. Często nie dajemy sobie przyzwolenia na bycie nieidealnymi czy popełnianie błędów, a przecież to jest wpisane w życie każdej z nas. Każdy popełnia błędy. Są one elementem naszego życia i działania. Co więcej, to dzięki nim uczymy się najszybciej i zdobywamy cenne doświadczenie. Nie ma też nic złego w tym, że zdarza się nam nie mieć energii do działania i być nieproduktywnymi. Każda kobieta (i mężczyzna) ma prawo do gorszych dni. Presja bycia idealną matką, żoną, córką, siostrą czy przyjaciółką może prowadzić do problemów natury psychicznej. – Powinnyśmy zrozumieć, że perfekcja często eksponowana w mediach społecznościowych nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Nie ma ideałów. Właśnie na tym polega nasza prawdziwość i wyjątkowość. Chciałabym, aby kobiety nauczyły się dawać sobie przyzwolenie na popełnianie błędów. Popełniłaś błąd podczas ważnej prezentacji? Zapomniałaś zawieźć swoje dziecko na zajęcia dodatkowe? Spokojnie, przecież świat się nie zawalił, a życie toczy się dalej. Jesteśmy tylko ludźmi! Sama na co dzień pełnię kilka ról i wiem, jak ciężko jest pogodzić pewne obowiązki. Potknięcia zdarzają się każdej z nas, ale w takiej sytuacji najlepsze, co możemy zrobić, to zapytać samej siebie – jaką lekcję wyciągnę z tej sytuacji? Co zrobić, aby drugi raz nie popełnić tego samego błędu? Cieszę się, że jako Gedeon Richter Polska jesteśmy głównym partnerem kampanii #wKobiecejGłowie i możemy wesprzeć kobiety w byciu perfekcyjnie nieperfekcyjnymi – mówi Aneta Grzegorzewska, dyrektor Pionu Korporacyjnego i Relacji Zewnętrznych w Gedeon Richter Polska. Co zrobić, żeby odpuścić i dać sobie zgodę na bycie nieidealną? Zacznijmy od wyodrębnienia swoich mocnych stron. Stwórzmy „skrzynkę z narzędziami”, która będzie składać się z mocnych stron, zalet czy cech osobowości, których użyłyśmy w trudnych sytuacjach podczas ich rozwiązywania. Taka „skrzynka”, która może zostać spisana na kartce, będzie nam przypominała o tym, żeby nie oceniać siebie przez pryzmat gorszego, mniej produktywnego dnia. Przecież mamy mnóstwo innych cech czy zalet, które świadczą o naszej wyjątkowości! Pracujmy również nad samooceną. Osoby, które mają wysoką samoocenę i stabilne poczucie własnej wartości, kiedy stają w obliczu zagrażającej sytuacji, potrafią z niej wyciągnąć wnioski oraz zastanowić się, co zrobić, aby w przyszłości nie popełnić takiego samego błędu. Porażka czy popełniony błąd ich nie definiują. Nie jesteśmy nieidealne i zaakceptujmy to. Dobrym sposobem będzie również autorefleksja. Zastanówmy się, czy to, do czego się wciąż porównujemy, co rodzi w nas presję perfekcyjności, jest prawdziwe, czy może jest to jedynie złudna rzeczywistość? Nie sposób nie wspomnieć tu o mediach społecznościowych. Według badania zrealizowanego w ramach kampanii #wKobiecejGłowie 70% ankietowanych kobiet przyznało, że media społecznościowe i publikowane w nich treści mają wpływ na ich samoocenę. Pamiętajmy jednak, że to, co widzimy w social mediach, jest jedynie urywkiem rzeczywistości, który bardzo często nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Korzystajmy z mediów społecznościowych, ale mądrze – jeśli obserwujemy konta, które znacząco obniżają nasz nastrój – kliknijmy unfollow. Kobieto, odetchnij i odpocznij! W ramach kampanii #wKobiecejGłowie kobiety wzięły udział w badaniu „Profilaktyka zdrowotna w czasach COVID-19 i wpływ mediów społecznościowych na samoocenę kobiet”, które polegało na prowadzeniu dzienniczka uczuć i emocji. Z narracji jego uczestniczek wynika, że relaks oraz realizowanie swoich pasji to jedne z podstawowych filarów zdrowia psychicznego. Okazuje się jednak, że Polki nie poświęcają na to odpowiedniej ilości czasu w ciągu dnia, choć to właśnie odpoczynek czy pielęgnowanie swoich pasji i zainteresowań to obszary, które bardzo często łączą się ze sobą i są dobrym sposobem na wyciszenie oraz rozładowanie stresu. Z zapisków kobiet wynika, że czas poświęcony na to, co sprawia im przyjemność, pozwala oderwać się od codziennych problemów, a tym samym poprawia ich samopoczucie. Jak kobiety spędzają swój czas wolny, a tym samym wpływają na własny nastrój? Według badania większość Polek wybiera rozmowę z kimś bliskim (61%), słuchanie muzyki (53%), oglądanie filmów czy seriali (43%) i czytanie książek (43%). Z kolei jedna czwarta kobiet wybiera sport, ćwiczenia, regularne treningi (23%), a spośród nich połowa jest zdania, że ten sposób jest w pełni skuteczny (52%). – Każda kobieta, niezależnie od wieku, potrzebuje czasu dla siebie, aby naładować baterie, zatrzymać natłok myśli w głowie, zyskać nową perspektywę czy po prostu pobyć sama ze sobą. Zdaję sobie jednak sprawę z tego, że nie dla każdej kobiety może być to łatwe, aby znaleźć w ciągu dnia chociaż chwilę dla siebie, a nawet, kiedy już ją znajdzie, jest po prostu zmęczona po całym dniu i jedyne, o czym marzy, to położyć się do łóżka i zasnąć. Chciałabym również zaznaczyć, że czas wolny nie musi oznaczać wykonywania jakichś wyszukanych aktywności. Obserwując to, co dzieje się w mediach społecznościowych, odnoszę wrażenie, że treści, które tam się pojawiają mogą rodzić w kobietach presję spędzania czasu wolnego bądź dobierania swoich pasji tak, aby były one jak najbardziej „na czasie”. To jednak my, kobiety, najlepiej wiemy, co sprawia nam największą przyjemność i to, w jaki sposób spędzamy swój wolny czas, powinno być zgodne z nami samymi. Jeżeli czytanie książki w domowym zaciszu budzi w nas największą radość – róbmy to i nie sugerujmy się tym, że ktoś inny w tym samym czasie robi coś, co w naszym uznaniu może być bardziej „cool”. Bądźmy sobą i nie porównujmy się do innych! – radzi Jagna Ambroziak, psycholożka z Warszawskiego Ośrodka Psychoterapii i Psychiatrii. Jak dodaje, według brytyjskiego psychologa Daniela Friedmana kobiety do 40% częściej są narażone na zaburzenia zdrowia psychicznego. Dlatego tym bardziej powinnyśmy dbać o swój dobrostan psychiczny. – Kiedy nie dajemy sobie przyzwolenia na zasłużony odpoczynek, bądź najprościej w świecie zaczyna nam brakować czasu na relaks, pojawia się stres, przeciążenie organizmu, zmęczenie, co może prowadzić do wielu zaburzeń zdrowia psychicznego. Jeżeli nasze dni są intensywne, poświęćmy chociaż 5 minut na to, aby się zatrzymać i skoncentrować całą uwagę na sobie. Może dobrym sposobem na to będzie krótka medytacja? – mówi Jagna Ambroziak. Medytacja, przeczytanie kilku stron książki, 20-minutowy spacer czy rozmowa przez telefon z przyjaciółką. Możliwości, aby poświęcić chociaż kilka chwil samej sobie w ciągu dnia jest wiele. Ważne, aby zrobić coś, co sprawi nam przyjemność. Znalezienie chwili dla siebie jest oznaką szacunku i dbania o własne potrzeby. Zatrzymajmy się więc, odpocznijmy i zrezygnujmy z wyścigu o bycie idealną. Adamus Saint Germain: Jedną z największych dystrakcji (rozproszenia uwagi) na drodze do urzeczywistnienia jest ludzkie przekonanie, że stając się kimś wewnętrzne zrealizowanym nie będziesz mieć żadnych problemów. Prawda jest taka, że tak długo, jak żyjesz tutaj w tej fizycznej rzeczywistości, nadal będziesz doświadczać problemów po prostu dlatego, że są w niej inni ludzie. Nadal będzie istnieć uwodząca siła dramatu, ale Ty zamiast być przez niego wciąganym i zasysanym, będziesz w stanie powiedzieć: No cóż dramat! Po prostu pobędę przez chwilę w tym doświadczeniu, a potem zdecyduję, żeby z niego wyjść. Zmienię mój punkt świadomości, Yo Soy el Punto i zwyczajnie wyjdę z tego. To tylko doświadczenie. Zwykłeś zmieniać swój Punkt Świadomości poprzez myślenie. Nie lubisz być chory, więc myślisz – Jakby tu znowu powrócić do zdrowia? Jednak nie ma w tym pasji, tylko mentalne, myślowe pytanie, które prawdę powiedziawszy sprawia, że grzęźniesz i utykasz jeszcze bardziej. Zamiast tego możesz powiedzieć: Teraz jestem w Punkcie Świadomości bycia niezdrowym, a następnie bierzesz głęboki oddech i po prostu przechodzisz do Punktu Świadomości bycia zdrowym. Innymi słowy, jeśli masz problem zdrowotny, zwyczajnie bierzesz głęboki oddech i zaczynasz odgrywać siebie jako zdrowego. To wszystko. Na tym polega przejście z jednego Punktu Świadomości do drugiego. Po prostu zaczynasz grać, co zmienia Twój sposób postrzegania oraz sposób, w jaki energia jest do ciebie przyciągana, co z kolei zmienia całą dynamikę sytuacji i twoją rzeczywistość. Nie torujesz sobie drogi do innego Punktu Świadomości myśleniem czy wysiłkiem – Ty się nim STAJESZ. Dlatego właśnie mówię – Yo Soy el Punto… JA JESTEM Punktem Świadomości, który wybieram. W przeszłości próbowałeś przebijać się przez to myślą i utykałeś. Ale teraz wyobraź sobie, że to jest jak przeskoczenie na inną gwiazdę. Po prostu się na niej znajdujesz, przyzwalasz na zmianę perspektywy, a to zmienia sposób przyciągania energii. Po prostu tego dokonaj. Yo Soy el Punto. Ja Jestem Punktem Świadomości. Jeśli w twoim życiu istnieje jakiś problem – dotyczący związku, dostatku czy czegokolwiek innego – przede wszystkim bądź świadomy energii w tym problemie. Zamiast analizować i pytać – Och, co mogę zrobić z tym problemem?… Po prostu zatrzymaj się na chwilę i bądź go świadomy. A potem, zamiast próbować rozwiązać problem w umyśle, po prostu pozbaw go mocy. Problem ma swoją silną dynamikę, wobec tego odbierz mu tę siłę. Idź do nowego Punktu Świadomości, Yo Soy el Punto i bądź tam, gdzie chcesz być… bez tego problemu. To jest takie proste. Nie myśl o problemie – wejdź w to nowe miejsce, gdzie on nie istnieje. Pozwól, żeby pojawiła się nowa rzeczywistość. I tak się stanie. Teraz ma na to energię. Dokonałeś wyboru. Byłeś świadomy siebie na pełnym miłości, współczującym poziomie rozumienia, czym był dany problem, a potem po prostu wszedłeś w nową rzeczywistość. To proste. Przypuśćmy, że masz podrażnione gardło. Nie siedź i nie myśl jaki jest tego powód, ani nie snuj przypuszczeń w rodzaju – Prawdopodobnie jest tak dlatego, że nie pozwalam wybrzmieć mojemu głosowi – bo to jest bardzo mentalne podejście. Po prostu: Bądź świadomy tego podrażnionego gardła Weź głęboki oddech Uwolnij się od władzy tego problemu nad tobą, tworząc nowy Punkt Świadomości – Yo Soy el Punto – zdrowia. Przeskakujesz w świadomość zrównoważonej biologii, bierzesz głęboki oddech i czujesz pasję: Ach! Zdrowe życie! Zintegrowane ciało! Ta pasja zaczyna do ciebie sprowadzać energie zdrowia i na powrót równoważyć Twój organizm. Bierzesz głęboki oddech i pozwalasz tym energiom, żeby ci służyły. Nie myślisz o problemie, nie martwisz się, ani nie stresujesz. Po prostu przyzwalasz, tworząc nowy punkt świadomości. To bardzo proste. Oto na czym polega, mój drogi przyjacielu, życie oświeconej istoty. A może masz problem dotyczący dostatku? Och, tyle mocy oddaliście obfitości! Nawet, jeśli doświadczacie braku, to i tak nadajecie temu moc i znaczenie, zwłaszcza pieniądzom. Utknęło w tym wiele energii… bądź tego świadomy. Nie musisz tego analizować, po prostu bądź świadomy – Ach, więc to jest takie odczucie…to tak się to odczuwa. Wyjdź z głowy i tylko wczuj się w sytuację, a potem pozbaw ją władzy. Możesz powiedzieć – Władza i moc są iluzją. To nie musi mieć żadnej władzy. Weź głęboki oddech i zwyczajnie zmień Punkt Świadomości. Zamiast pozostawać w świadomości „braku obfitości”, bez wysiłku przeskakujesz na inną gwiazdę, gwiazdę obfitości – Yo Soy el Punto, JA JESTEM Punktem Obfitości! Poczuj tę pasję przez moment, pasję energii i pieniędzy, która Ci służy. Wyobraź sobie, co zrobisz z całym tym dostatkiem. Poczuj pasję, ponieważ to pasja jest tym, co przywołuje energię. Być może wątpisz w siebie. Być może nie kochasz lub nie szanujesz siebie. Podobnie jak inne problemy, brak poczucia własnej wartości jest rodzajem energii. Tworzony jest z twoich upiorów i demonów z przeszłości, tych aspektów, które szydzą z ciebie i wyśmiewają i jest w tym uwięzione więcej mocy, aniżeli w jakimkolwiek innym problemie. Oddałeś temu bardzo wiele władzy. Wątpisz w siebie, nie znosisz siebie i ograniczasz siebie na tak wiele sposobów. Jednak tak naprawdę nie ma znaczenia, dlaczego to robiłeś – może po prostu dla doświadczenia – ale faktem jest, że to robiłeś. A więc teraz bądź świadomy tego braku poczucia własnej wartości i współczucia dla siebie. Okazujesz współczucie wszystkim innym, ale zapominasz obdarzyć nim siebie. Wczuj się w to teraz. Nie myśl o tym, ale poczuj to. To wzbudzi odpowiedni rezonans. A następnie odbierz iluzję władzy, jaką temu nadałeś. Tak, możesz uwolnić tę władzę. Iluzja będzie próbowała Ci wmówić, że nie możesz tego zrobić, że to tylko głupia gra, ale postaw na swoim. Sam dokonaj wyboru. Bądź sobą. W tej chwili pozbaw tego władzy. Ty to stworzyłeś i sam w tej chwili możesz to anulować. Weź głęboki oddech. A teraz przejdź do nowego Punktu Świadomości – Yo Soy el Punto, JA JESTEM współczuciem duszy. Jestem Kim Jestem. Istnieję. Dlatego nic nie ma władzy nade mną, łącznie ze wszystkimi aspektami. Jestem Kim Jestem. To właśnie wybieram. Poczuj siebie w tym nowym Punkcie Świadomości, gdzie masz świadomość siebie, patrząc oczami współczucia, szacunku, akceptacji i miłości. Poczuj pasję – pasję miłości do siebie – wypełniającą cię i przepełniającą …zakochuj się w sobie wciąż i wciąż od nowa. Poczuj to pełne pasji pragnienie bycia ze swoją Jaźnią, ze sobą i swoim duchem. Na koniec po prostu zaakceptuj, że możesz kochać siebie, że możesz cieszyć się zdrowiem i dostatkiem oraz udanymi relacjami z innymi, że możesz doświadczać radości i pozwolić, żeby to się dokonało. Weź głęboki oddech. To jest tak proste. Wpuść świadomie do swojego życia te energie, które TY chcesz doświadczać. Rozpocznij piękną przygodę z energią naturalnych kamieni: Gdy chcesz wzmocnić swoją aurę, swoje biopole, chronić się przed negatywną energią pochodzącą z zewnątrz, oraz transformować własne negatywne myślokształty w pozytywne wzorce – pracuj z energią talizmanu ochronnego Gdy chcesz uaktywnić swoją wewnętrzną moc, rozpalić swój wewnętrzny płomień, który daje Ci powera do osiągania spełnienia pośród życia w materii – pracuj z energią talizmanów materialnego sukcesu Gdy chcesz czuć silny grunt pod swoimi energetycznymi nogami, być mocno uziemionym, uruchomić w sobie odwagę do realizacji swoich celów i marzeń – pracuj z energią talizmanu wewnętrznej siły Och przyzwolenie na wysokowibracyjną energię jest piękne, ponieważ pięknie jest pozwolić, aby energia służyła świadomości – TOBIE. Zapraszam cię również, na stronę z najczęstszymi pytaniami odnośnie talizmanów, które tworzę > FAQ 15:08 Wiele osób mówi nam, jakie mamy być, ale to my najlepiej wiemy, jakie jesteśmy i co jest dla nas najlepsze. Presja bycia najlepszą, konieczność bycia "jakąś" bywają paraliżujące. A żadna z nas nie jest idealna. Popełniamy błędy, zmieniamy zdanie. Mamy też atuty, mnóstwo talentów i przede wszystkim jesteśmy sobą. I nie musimy nikomu nic udowadniać. Zaakceptujmy siebie i przekonujmy mamy, siostry, koleżanki - #bądźwyjątkowa! Wiele historii, wniosek ten sam Malwina ma 36 lat. Jest matką, żoną, kierowniczką. Zarządza w domu i w pracy. Koordynuje współpracowników i, jak sama siebie nazywa, jest domową managerką. – Niby dzielimy się obowiązkami w domu. Niby. Rozmawiamy o tym, mamy podział. W praktyce wygląda to tak, jak mówi stare przysłowie. Chcesz coś zrobić dobrze, zrób to sam. Biorę na siebie większość – sprawy związane z przedszkolem, zakupy, prezenty, sprzątanie… Życie codzienne w każdej dziedzinie. Na moje przyjemności, pasje nie starcza mi czasu. Z czego to wynika?Malwina myślała o tym długo. Stara się zmienić przyzwyczajenia całej rodziny, oczekiwania, że zajmie się każdą sprawą. Myślała, że to w niej tkwi problem. Dopiero niedawno zrozumiała: - To nie ja jestem problemem. W takich schematach dorastamy. To kobiety muszą łączyć obowiązki, sprawdzać się jako matki, żony. Być najlepszymi w pracy. Wciąż udowadniać, że mogą zrobić wszystko. I mogą. To prawda. Ale dlaczego nie robimy tego na własnych zasadach? Wciąż tylko staramy się sprostać oczekiwaniom innych. A ja już nie chcę być idealna we wszystkim. Uczę się nie ma dzieci. Nigdy ich nie chciała. Nie ma też partnera. A to nie podoba się jej rodzicom. – Wciąż słyszę, że powinnam się ustatkować. Powinnam mieć męża, domek pod miastem, dwójkę dzieci. Powinnam, powinnam, powinnam. To chyba najczęstsze słowo, które słyszę z ust moich rodziców – opowiada. – Słyszę, że wybieram pracę, a jako kobieta powinnam wybrać rodzinę. Znowu słowo „powinnam". A to nie tak. Ja wolę być sama. Zajmować się sobą. Wyjechać na urlop sama czy z koleżankami. Spędzić weekend w schronisku dla psów a nie na rodzinnych obiadkach. Długo walczyłam sama ze sobą, próbowałam się dostosować, ale wtedy nie jestem łączy Jowitę i Malwinę? Choć prowadzą odmienny tryb życia, dokonały innych życiowych wyborów łączy je więcej niż może się na pierwszy rzut oka wydawać. Obie już wiedzą, że społeczne oczekiwania szczególnie ciążą kobietom. Rozumieją, że wobec tej płci poprzeczka jest postawiona wyjątkowo wysoko. Każda kobieta… Bzdura!W raporcie "Siła Kobiet" Mobile Institute przedstawił kilka stereotypów do weryfikacji:Kobieta jest przede wszystkim żoną i matkąKobieta po 30-stce to stara panna Każda kobieta chce mieć dzieckoKobiety oczekują od partnera, żeby ten był wszystkim po trochu (nie wiadomo czym)Dziewczynki marzą, żeby zostać w przyszłości aktorkami, a chłopcy lekarzami albo strażakamiKażdy, kto przeczyta te zdania, powinien złapać się za głowę. To klisze, które powtarzane od lat wyrządzają wiele krzywdy. Prawdą jest, że najważniejszymi wartościami, dla kobiet jest zdrowie i rodzina (podkreślmy, w tej kolejności). Jednak już na trzecim miejscu jest wymieniana wolność, a na czwartym – samorealizacja. Szczególnie na uwagę zasługuje pozycja samorealizacji. Zgodnie z danymi raportu "Siła Kobiet" jeszcze dwa lata temu była ona na miejscu siódmym. Teraz wskoczyła na miejsce tuż pod podium. To duża zamiana! Coraz częściej kobiety mówią też o stabilizacji, niezależności, karierze. „Można powiedzieć, że te cztery elementy - zdrowie, rodzina, praca i pieniądze - wymieniane były przez Polki jednym tchem", podkreślają twórcy badania. Co się zmieniło? My! My, Zmiana… Zmiana!Jeszcze nie tak dawno nie do pomyślenia byłoby włożenie sportowych butów do eleganckiej sukienki. Obowiązywał sztywny dress code. Przekaz był jasny. Wybierasz sukienkę? Wybierasz szpilki. Najlepiej te na wysokim obcasie. Musisz się podobać, musisz dobrze wyglądać. Nie możesz mieć nieogolonych nóg czy zaciągniętego oczka w rajstopach. To nie wypada… A raczej nie wypadało. Zmieniły się czasy – powie wielu. Ale tak naprawdę zmieniłyśmy się my! W świecie ciągłych oczekiwań kobiety doszły do ściany. Nie chcą już spełniać cudzych oczekiwań, chcą być sobą. Przemawiają do nich potrzeby samorozwoju, niezależności, dbania o siebie. Hasło #Bądźwyjątkowa nie krępuje. Wręcz przeciwnie, dodaje skrzydeł i staje się codziennym Deichmann wychodzi naprzeciw nowoczesnym, pewnym siebie, po prostu wyjątkowym kobietom. Ambasadorka marki Sylwia Grzeszczak śpiewa o tym, co czują kobiety: Znów mam ten niespokojny senChcę wcześnie wstać i szybko biecCzuję, że Ty wieszŻe zbiera się nad nami mgła Że chyba mam to w DNAPragnę zmian, zmian, zmian (…)Nie da się zatrzymać mnieUciekam, bo znudziło się Łatwo mnie spłoszyćTrudno oswoićRobię co chcę, co chcę, co chcęA my powtarzamy wraz z nią i marką Deichmann: rób, co chcesz, #bądźwyjątkowa, bądź sobą po prostu. Nie musisz być idealna, nie musisz sprostać wszystkim oczekiwaniom. Lubisz piec ciasteczka? Piecz. Masz talent do haftowania? Super! A może jesteś złotą rączką? Potrafisz naprawić każdy silnik, jesteś programistką? Doskonale! Ty decydujesz o sobie. Pielęgnuj samodzielność, żyć w zgodzie z własnym „ja" i swoimi wartościami. #Bądźwyjątkowa po prostu. Dlaczego facet nie rozumie słowa nie - do Forum Kobiet To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ... Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!! Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź Posty [ 17 ] 1 2022-06-10 17:53:56 martusia7171 Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-06-19 Posty: 23 Temat: Dlaczego facet nie rozumie słowa nieMój były zerwał ze mną 4 miesiące temu po 4 latach. Dostał wyrazna informacje (6 tygodni temu) po zostawieniu mnie dla małolaty.. nie pisz do mnie bo ja kolegów nie szukam, kolegów to ja mam. A nawet jeżeli napiszesz w innej sprawie to nie wiem czy odpowiem. Na dzień dzisiejszy nie chce Cie znać jako kumpla, byłego czy obojętnie kogo.. A on co ??W tym samym dniu 2 głosowki na Whatsappie po 2 min. Tydzień później wiadomośc i 2 głosowki. I dodam, że nie odbieram ich i nie odsłuchuje. A tym bardziej nie odpowiadam. I kilka dni temu znowu 2 głosowki. Boszee.. czego tu można nie kumać. Nie chce blokować bo to dziecinada. 2 Odpowiedź przez bagienni_k 2022-06-10 18:10:04 bagienni_k Net-facet Nieaktywny Zawód: wolny Zarejestrowany: 2019-07-11 Posty: 16,467 Wiek: 35 Odp: Dlaczego facet nie rozumie słowa nie Ale dlaczego dziecinada? Właśnie to jedyny dobry sposób, aby ktoś nie zawracał nam głowy "Będziesz stale cierpiał, jeśli będziesz reagował emocjonalnie na wszystko(...), prawdziwa siła zawiera się w obserwowaniu wszystkiego z boku, ze spokojem i logiką" - Bruce Lee" Wybierz optymizm - poczujesz się lepiej!" - Dalajlama"Wybierz pracę, którą kochasz, i nie przepracujesz ani jednego dnia więcej w Twoim życiu!" - Konfucjusz 3 Odpowiedź przez martusia7171 2022-06-10 18:26:23 martusia7171 Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-06-19 Posty: 23 Odp: Dlaczego facet nie rozumie słowa nie bagienni_k napisał/a:Ale dlaczego dziecinada? Właśnie to jedyny dobry sposób, aby ktoś nie zawracał nam głowy Owszem ale chcę być ponad to. Nie chce dawać mu satysfakcji z moich emocji, a blokada wskazywałaby na jakis ruch z mojej strony. Poza tym jest jeszcze sprawa wspólnego kredytu. Niby to on płaci ale chcę mieć rękę na pulsie i w razie w skontaktować się z nim. Zmieniałam nr tel i on go nie ma a Messengera i FB nie posiadam. Może brzmi to jak wymówka ale to jedyne źródło komunikacji. Tylko do niego to moje zabronienie pisania jakby nie dotarło. Skoro widzi, że nie odsłuchuje głosówek to po co nagrywa kolejne.. Ważne coś to się z tymi relacjami w dzisiejszych czasach. 4 Odpowiedź przez jeneste92 2022-06-10 19:27:36 jeneste92 Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-11-10 Posty: 141 Odp: Dlaczego facet nie rozumie słowa nieTo ogarnij sprawę z tym kredytem i go zablokuj. Sama sobie robisz problemy. 5 Odpowiedź przez Kleoma 2022-06-10 19:33:52 Kleoma Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-12-27 Posty: 4,407 Odp: Dlaczego facet nie rozumie słowa nie martusia7171 napisał/a:bagienni_k napisał/a:Ale dlaczego dziecinada? Właśnie to jedyny dobry sposób, aby ktoś nie zawracał nam głowy Owszem ale chcę być ponad to. Nie chce dawać mu satysfakcji z moich emocji, a blokada wskazywałaby na jakis ruch z mojej strony. Poza tym jest jeszcze sprawa wspólnego kredytu. Niby to on płaci ale chcę mieć rękę na pulsie i w razie w skontaktować się z nim. Zmieniałam nr tel i on go nie ma a Messengera i FB nie posiadam. Może brzmi to jak wymówka ale to jedyne źródło komunikacji. Tylko do niego to moje zabronienie pisania jakby nie dotarło. Skoro widzi, że nie odsłuchuje głosówek to po co nagrywa kolejne.. Ważne coś to się z tymi relacjami w dzisiejszych może on właśnie chciał cię powiadomić w sprawie tego kredytu albo inna sprawa na przykład, że ma coś twojego albo ty masz coś jego i trzeba zwrócić. " Kto dzieckiem w kolebce łeb urwał ...lalce " 6 Odpowiedź przez Legat 2022-06-10 20:06:01 Ostatnio edytowany przez Legat (2022-06-10 20:07:02) Legat Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2021-12-19 Posty: 1,046 Odp: Dlaczego facet nie rozumie słowa nie martusia7171 napisał/a:Nie chce dawać mu satysfakcji z moich emocji,Oj skończy się to ostrym seksem na przeprosiny. Emocje muszą gdzieś mieć swój upust. I'm a man. 7 Odpowiedź przez Nowaczek34 2022-06-10 20:12:17 Ostatnio edytowany przez Nowaczek34 (2022-06-10 20:15:37) Nowaczek34 Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2022-06-09 Posty: 102 Odp: Dlaczego facet nie rozumie słowa nieJa jestem zdania, że jeżeli człowiek nie chce mieć z drugim kontaktu to go unika. Po prostu drugi człowiek jest mu jak powietrze. Ty go nie traktujesz jak facet wywołuje w Tobie emocje. Nieważne pozytywne czy negatywne. Emocje. Dlatego podzielam zdanie Legata. Ty podświadomie chcesz z nim kontaktu i bawisz się w jakieś gierki, a ten wątek jest Ci po to abyśmy napisali jaki ten Twój ex jest niedobry, psychiczny i w tym, że nie zawsze jest tak w życiu jak na pierwszy rzut oka wygląda. Sledząc Twoje tematy które napisałaś jestem w stanie stwierdzić, że on nie jest takim świrem na jakiego go malujesz. 8 Odpowiedź przez martusia7171 2022-06-10 20:57:43 martusia7171 Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-06-19 Posty: 23 Odp: Dlaczego facet nie rozumie słowa nieListy dostaje ja na nasz adres w sprawie kredytu bo jestem głównym kredytobiorca. Jeżeli byłoby coś nie tak to ja wiem o tym pierwsza. Jeżeli chodzi o rzeczy oddałam mu wszystko. Był później pod obecnośc mojego brata i sprawdził czy wszystko już zabrał. I tak. Zabrał. 9 Odpowiedź przez martusia7171 2022-06-10 21:02:26 martusia7171 Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-06-19 Posty: 23 Odp: Dlaczego facet nie rozumie słowa nie Nowaczek34 napisał/a:Ja jestem zdania, że jeżeli człowiek nie chce mieć z drugim kontaktu to go unika. Po prostu drugi człowiek jest mu jak powietrze. Ty go nie traktujesz jak facet wywołuje w Tobie emocje. Nieważne pozytywne czy negatywne. Emocje. Dlatego podzielam zdanie Legata. Ty podświadomie chcesz z nim kontaktu i bawisz się w jakieś gierki, a ten wątek jest Ci po to abyśmy napisali jaki ten Twój ex jest niedobry, psychiczny i w tym, że nie zawsze jest tak w życiu jak na pierwszy rzut oka wygląda. Sledząc Twoje tematy które napisałaś jestem w stanie stwierdzić, że on nie jest takim świrem na jakiego go oceniasz czlowieka nie będąc na bieżąco w temacie. Nie życzę Ci tego co zrobił mi on ale myślę, ze tylko wtedy zrozumiesz jak to jest czuć się jak śmieć. Bądź bardziej empatyczny bo skoro zdrada i wykorzystanie drugiej osoby to według ciebie nic to powodzenia w życiu. Musisz być cholernie z siebie tylko jedno. To on szukał kontaktu, to on chciał jeszcze chwilę temu się starać o coś. Ale .am do siebie szacunek. A to, że nie zachowuje się jak wariatka blokując go to tylko mogę pogratulować sobie dojrzałości. Co nie oznacza, że mam prawo również zastanowić się dlaczego nie rozumie słowa nie 10 Odpowiedź przez martusia7171 2022-06-10 21:04:54 martusia7171 Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-06-19 Posty: 23 Odp: Dlaczego facet nie rozumie słowa nie Legat napisał/a:martusia7171 napisał/a:Nie chce dawać mu satysfakcji z moich emocji,Oj skończy się to ostrym seksem na przeprosiny. Emocje muszą gdzieś mieć swój upust. Zdecydowanie nie. Szacunek do siebie mam. 11 Odpowiedź przez martusia7171 2022-06-10 21:09:36 martusia7171 Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-06-19 Posty: 23 Odp: Dlaczego facet nie rozumie słowa nie jeneste92 napisał/a:To ogarnij sprawę z tym kredytem i go zablokuj. Sama sobie robisz żyje w Polsce. Tu mamy inne zasady kredytowe i nie tak łatwo jest wszystko przerzucic na jedną osobę. W naszym przypadku niemożliwe. Jego dochody na to nie pozwalają. W tej sytuacji musiałabym przejąć cały kredyt ją ale bez auta bo on jest pierwszym kierowca. Dlatego poszłam na rękę nam z tym wszystkim ale nadal słowo nie chce mieć z Tobą nic wspólnego nie dociera. 12 Odpowiedź przez martusia7171 2022-06-10 21:15:50 martusia7171 Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-06-19 Posty: 23 Odp: Dlaczego facet nie rozumie słowa nieTo było zwykłe pytanie a czuje się jak na ławie oskarżonych. Szukalam rady, zrozumienia a doszłam pod ściane z etykietą winna. Dlaczego zazwyczaj jest tak, że kobieta która została wykorzystana i zdradzona musi się tłumaczyc z wszystkiego. To, że moje uczucia te pozytywne do niego mieszaja się z żalem i nienawiścią do jego zachowania to dla mnie normalne na tym etapie. Skoro się kochało szczerze to tak właśnie funkcjonuję organizm. Nie każdy jest silny i po 2 tygodniach ma cudowne życie. Ale oceniać nie wolno kogoś po kilku zdaniach. To dobija jeszcze bardziej. A wiem, że byłam dziewczyna idealna tylko to jemu nie wystarczylo. Za dobra źle, zła tez nie dobrze. Ale co mi pozostało to szacunek do siebie i nie pozwolę sobą manipulować. 13 Odpowiedź przez bagienni_k 2022-06-10 21:33:16 Ostatnio edytowany przez bagienni_k (2022-06-10 21:36:49) bagienni_k Net-facet Nieaktywny Zawód: wolny Zarejestrowany: 2019-07-11 Posty: 16,467 Wiek: 35 Odp: Dlaczego facet nie rozumie słowa nie Po pierwsze, to idealnych ludzi czy też partnerów nie ma. I nigdy nie że nie da się wszystkiego od razu zapomnieć, nawet jak coś było tylko słabszą relacją a co dopiero związkiem. Natomiast nie rozumiem dlaczego zablokowanie gościa ma być dziecinnym rozwiązaniem. Skoro się nie ma żadnych portali społeczniościowych i odetnie się go od telefonu, to tym bardziej warto spróbować. Nie będzie się kontaktował, bo nie będzie miał jak. Jakie jest inne wyjsćie, skoro facet sobie coś ubzdurał i to wszsytko przybiera formę nękania? "Będziesz stale cierpiał, jeśli będziesz reagował emocjonalnie na wszystko(...), prawdziwa siła zawiera się w obserwowaniu wszystkiego z boku, ze spokojem i logiką" - Bruce Lee" Wybierz optymizm - poczujesz się lepiej!" - Dalajlama"Wybierz pracę, którą kochasz, i nie przepracujesz ani jednego dnia więcej w Twoim życiu!" - Konfucjusz 14 Odpowiedź przez Monoceros 2022-06-10 21:39:52 Monoceros Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-03-13 Posty: 3,147 Wiek: XXX Odp: Dlaczego facet nie rozumie słowa nie Nie rozumie, to nie rozumie. Do Ciebie też nie dociera, że on na twoje "nie pisz do mnie" odpowiedział "nie" i ma w nosie twoje zakazy. Teraz to już tylko twoja sprawa, co zrobisz z tym, że on ma to w nosie, a szukanie przyczyny "dlaczego" tylko zabiera ci energię i jeszcze bardziej wciąga w tę dziwną relację. If you can be anything, be kind. 15 Odpowiedź przez Salomonka 2022-06-10 21:54:03 Salomonka Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2018-06-10 Posty: 3,929 Odp: Dlaczego facet nie rozumie słowa nie martusia7171 napisał/a:To było zwykłe pytanie a czuje się jak na ławie oskarżonych. Szukalam rady, zrozumienia a doszłam pod ściane z etykietą winna. Dlaczego zazwyczaj jest tak, że kobieta która została wykorzystana i zdradzona musi się tłumaczyc z wszystkiego. To, że moje uczucia te pozytywne do niego mieszaja się z żalem i nienawiścią do jego zachowania to dla mnie normalne na tym etapie. Skoro się kochało szczerze to tak właśnie funkcjonuję organizm. Nie każdy jest silny i po 2 tygodniach ma cudowne życie. Ale oceniać nie wolno kogoś po kilku zdaniach. To dobija jeszcze bardziej. A wiem, że byłam dziewczyna idealna tylko to jemu nie wystarczylo. Za dobra źle, zła tez nie dobrze. Ale co mi pozostało to szacunek do siebie i nie pozwolę sobą Zrobiono ci krzywdę i nie musisz się godzić na żadne ustępstwa. Nie chcesz kontaktu z faciem, to NIE CHCESZ i on powinien to uszanować. Tylko widocznie nigdy nie liczył się z twoimi uczuciami i tak mu zostało, nawet do chwili gdy ty już nic nie musisz. Byłoby najlepiej, gdybyś po prostu zmieniła numer telefonu, na jakiś czas przestała pokazywać się na Whatsappie i innych tego rodzaju komunikatorach. Przykre, że trzeba się uciekać do takich sposobów żeby dojść do ładu z własnymi emocjami, ale jeśli nie ma innego wyjścia... 16 Odpowiedź przez WiosnaLatoZima 2022-06-10 22:39:27 WiosnaLatoZima Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2021-12-30 Posty: 137 Odp: Dlaczego facet nie rozumie słowa nieNiektórzy faceci mają tak, że im bardziej się odmawia tym bardziej szukają kontaktu. Beznadziejna cechą, ale nie da się tego zmienić. Ja np mam takiego,, znajomego,, który chce się ze mną umówić i okazyjnie pojawia się w momencie gdy np wychodzę z pracy (musi kontrolować kiedy jestem bo nie zawsze pracuje z biura) o z samej zasady się z nim nie umowie bo mu już 5 razy mówiłam nie, a on mi stale przypomina, że w razie czego kawa aktualna. Nie znaczy nie, nie wiem, nie może po prostu nie. Dobra wiadomość jest taka, że po kilku m-cach odpuszczają, a potem znów się im przypomina. Generalnie olej go jsk nic nie czujesz (choć wątpię po 4 latach) 17 Odpowiedź przez Olinka 2022-06-16 12:55:53 Olinka Redaktor Naczelna Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-10-12 Posty: 45,381 Wiek: Ani dużo, ani mało, czyli w sam raz ;) Odp: Dlaczego facet nie rozumie słowa nie martusia7171 napisał/a:Owszem ale chcę być ponad to. Nie chce dawać mu satysfakcji z moich emocji, a blokada wskazywałaby na jakis ruch z mojej strony. Poza tym jest jeszcze sprawa wspólnego kredytu. Niby to on płaci ale chcę mieć rękę na pulsie i w razie w skontaktować się z nim. Zmieniałam nr tel i on go nie ma a Messengera i FB nie posiadam. Może brzmi to jak wymówka ale to jedyne źródło komunikacji. Tylko do niego to moje zabronienie pisania jakby nie dotarło. Skoro widzi, że nie odsłuchuje głosówek to po co nagrywa kolejne.. Ważne coś to się z tymi relacjami w dzisiejszych jak dalej wspomniałaś, pierwsza będziesz wiedzieć, kiedy z kredytem będzie działo się coś, co wymaga podjęcia z Twojej strony jakichś kroków, to tym bardziej zasłanianie się, że "chcesz mieć rękę na pulsie", stąd konieczność zachowania jakiegoś kanału kontaktu, jest - jakkolwiek byś temu zaprzeczała - głównie wymówką, by go jednak całkiem nie urywać. I mylisz się, że blokowanie to dziecinada, bo skoro nie uszanował Twojej prośby, to jak najbardziej warto wyznaczyć swoje granice i nie narażać się na coś, co wywołuje Twój moim odczuciu stwierdzenie "nie chcę dawać mu satysfakcji z moich emocji, a blokada wskazywałaby na jakiś ruch z mojej strony" to jasny sygnał, że bawisz się w gierki, a to właśnie gierki są czymś, co pokazuje, że wcale nie jesteś "ponad to". Są też manipulacją i (tak, tak...) są zwyczajnie dziecinne. Jednym słowem robisz wszystko, aby od tego uciec, ale Ci się nie udaje. "Nie czyń samego siebie przedmiotem kompromisu, bo jesteś wszystkim, co masz." (Janis Joplin)[olinkowy status to już historia, z niezależnych ode mnie przyczyn technicznych właściwy zobaczysz dopiero w moim profilu ] Posty [ 17 ] Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź Zobacz popularne tematy : Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności © 2007-2021 Nie oczekuję wiele Po prostu bądź Nie musisz mieć nogi Po prostu bądź Nie musisz mieć oka Po prostu bądź Po prostu bądź przy mnie i trzym mnie za rękę Albo za co tam chcesz Nigdy nie zapomnę tego jak zmysłowo poruszasz uszami Kochanie, wiesz że nie oddałbym za nic Chwil spędzonych razem w Tesco Bo wiesz to jest to, co sprawiło, Że dwoje się zeszło jak orzeł z reszką Lecz jest coś co dziś mnie zniechęca z leksza Rybeczko, płaszczko Po prostu psychotropy wpieprzasz W efekcie prowadzisz zażarte spory ze sztućcami, nie? Sypiasz w lodówce i głosowałaś na SLD Lecz chcę pamiętać Cię taką jak w roku poprzednim Bez Ciebie schnę jak mokry chomik na patelni Tak długo szukałem słów aby wyrazić ten ból Kocham Cię tak, że ja pierdolę, kurwa i chuj Nie oczekuję wiele Po prostu bądź Nie musisz mieć pleców Po prostu bądź Nie musisz mieć barków Po prostu bądź Po prostu bądź przy mnie i trzym mnie za rękę Bo wiem, że nie przyjdziesz z tatą, a za wami hydraulik Więc nie musisz mieć trzustki Po prostu bądź Nie musisz mieć zwieracza Po prostu bądź Po prostu bądź przy mnie i trzym mnie za rękę Jeśli w ogóle masz czym A będzie w pytę

nie musisz mieć oka po prostu bądź